czwartek, 16 maja 2013

Życie bez słodyczy

Czy to możliwe? Możliwe! Potrzeba cholernie silnej woli, ale jak to się mówi, dla chcącego, nic trudnego... Chociaż nie... to było cholernie trudne. No ale teraz, dwuczęściowe bikini i patrzcie na to ciałooo :D rozmiarze 36 witaj na stałe! :D <3

2 komentarze:

  1. Haha, jakie to jest cudownie prawdziwe <3

    OdpowiedzUsuń
  2. San nie uznaje życia bez słodyczy... Bez czekoladek, chrupeczków, lodów, cukierków z dzikiej róży, bez pączków i jogurtów...?! Q.Q noł łej!
    Święcie wierzę, że podczas przeprawy przez pustynię, lasy deszczowe bądź lasy Jakucji mój zapasowy tłuszczyk mnie zbawi *^^*... Someday

    OdpowiedzUsuń